sobota, 15 października 2016

Pacjentka ginekologiczno-położnicza u psychiatry



  1. 75% kobiet doświadcza objawów zespołu napięcia przedmiesiączkowego.
    Zwykle są to pojedyncze objawy, wśród których może występować obniżenie nastroju. Objawy te występują zwykle w okresie 1 tygodnia przed okresem i ustępują w czasie jego trwania.
  2. W przypadku 3-8% kobiet objawy te osiągają skrajne nasilenie.
    Dołączają się lęk, napięcie, chwiejność afektu, rozdrażnienie, uczucie zmęczenia, bóle głowy i piersi. Objawy te powtarzają się z cyklu na cykl, występują w całej fazie lutealnej (od owulacji do menstruacji) i są tak silne, że zakłócają funkcjonowanie. Ten zespół objawów nazywamy przedmiesiączkowym zaburzeniem dysforycznym.
  3. U ok. 25-80% kobiet po porodzie występuje przygnębienie po porodzie.
    Jest to najłagodniejsza postać poporodowych zaburzeń nastroju - osiąga swoje maksimum w 5 dniu po porodzie i szybko ustępuje.
  4. 10-20% kobiet po urodzeniu dziecka cierpi z powodu depresji poporodowej.
    Objawy depresyjne narastają w ciągu 1-go miesiąca i (jeśli nieleczone) spontanicznie wycofują się w 3-6 miesięcy po porodzie.
  5. 0,1% położnic doznaje psychozy połogowej - najczęściej przebiegającej pod postacią objawów typowych dla zaburzeń afektywnych dwubiegunowych.
    Objawy narastają gwałtownie zazwyczaj w ciągu pierwszych dni po porodzie. W literaturze medycznej opisuje się również ich początek po kilku miesiącach od porodu. Psychoza połogowa może - rzadko - przybierać postać zaburzeń świadomości o typie majaczenia. W skrajnych przypadkach zachodzi ryzyko dziecio- lub samobójstwa.
  6. Nie istnieje związek menopauzy z zaburzeniami nastroju.
    Nie istnieją przesłanki, żeby łączyć przekwitanie (jako jedyną przyczynę) ze stanami depresyjnymi. Prawdopodobnie o wiele większe znaczenie niż samo klimakterium ma psychologiczna rola zakończenia życia płciowego.
  7. Po usunięciu gonad może występować zespół psychoendokrynologiczny.
    Charakteryzuje się on obniżeniem napędu, spadkiem popędu płciowego i obniżeniem nastroju.

*** NIE MUSISZ CIERPIEĆ ***

Leczenie i przyniesienie ulgi w cierpieniu jest możliwe. Można stosować suplementację, podawać leki łagodzące cierpienie, np. niektóre leki przeciwdepresyjne, skorzystać z psychoterapii, porady seksuologa, Twój lekarz psychiatra może na stałe współpracować z Tobą i Twoim lekarzem ginekologiem-endokrynologiem.


Jeśli doświadczasz opisanych powyżej dolegliwości nie zwlekaj.
Idź do lekarza psychiatry.
Brak działania, również jest działaniem - w tym przypadku na Twoją niekorzyść.
Działaj.


Znajdziesz mnie na  www.znanylekarz.pl | www.cpp.pl

Opracowano na podstawie: www.edukacjamedyczna.pl [dostęp 14.10.2016, godz. 23:50]

środa, 5 października 2016

Panie Doktorze, nie daję rady... (2)

Tymczasem w Polsce...


  • 72% stresujących się pracowników niepokoi reorganizacja pracy i niepewność zatrudnienia.
  • 66% czuje się nadmiernie obciążonych służbowymi obowiązkami.
  • 59% pada ofiarą niedopuszczalnych zachowań, takich jak mobbing.
  • 57% przy wypełnianiu zadań nie może liczyć na wsparcie ze strony przełożonych i kolegów.
  • 54% odczuwa niepokój i napięcie w miejscu zatrudnienia.

Źródło: www.hrnews.pl (https://goo.gl/s52Rol)
dostęp 05.10.2016;  04:30


Długotrwały stres powoduje przewlekłe wzmożenie napięcia układu współczulnego, a więc tej części autonomicznego układu nerwowego, która odpowiada za przygotowanie naszego organizmu do walki lub ucieczki...

To make the long story short... u większości osób kończy się to pojawieniem się niewystępujących wcześniej objawów:


  • uogólnione uczucie uporczywego niepokoju
  • rozdrażnienie
  • stałe uczucie zdenerwowania
  • napięcie mięśniowe (drżenie kończyn, ból karku, ból pleców)
  • dyskomfort w nadbrzuszu
  • przyśpieszone bicie serca
  • uczucie duszności
  • bóle w klatce piersiowej
  • strach przed śmiercią
  • nadmierne pocenie się
  • zawroty głowy
  • poczucie nierealności własnej osoby lub części własnego ciała
  • poczucie nierealności otoczenia
  • obawa przed chorobą psychiczną
  • uczucie "utraty kontroli"
  • natrętne i nieuzasadnione obawy, że "coś się wydarzy"


...albo...


  • obniżenie nastroju, przygnębienie
  • zmniejszenie aktywności
  • ubytek energii, zmęczenie, spowolnienie
  • zmniejszenie zakresu zainteresowań
  • zaburzenia snu, wczesne budzenie się
  • zmniejszenie zainteresowania przyjemnością
  • obniżenie zdolności do przeżywania przyjemności
  • zmniejszenie odczuwania przyjemności
  • zmniejszenie zainteresowania seksem, zmniejszenie libido
  • obniżona zdolność do koncentracji uwagi
  • niewystępujące wcześniej "problemy z pamięcią"
  • obniżenie apetytu, ubytek masy ciała
  • zmniejszona samoocena, pewność siebie, poczucie małej wartości
  • poczucie winy
  • uczucie cierpienia z powodu występujących objawów
  • coraz trudniejsze radzenie sobie z różnymi obowiązkami
  • objawy wytwórcze - omamy, urojenia
  • myśli samobójcze, próby samobójcze


Jeżeli doświadczyłeś tych objawów...
Jeśli "od pewnego czasu" objawy te nie ustępują lub falują (pojawiają się i zanikają, wzmagają się i łagodnieją)...
Jeśli tych objawów jest dwa lub więcej...

Powinieneś skonsultować się ze specjalistą.
Wczesne rozpoznanie i rozpoczęcie leczenia zwiększa Twoje szanse na uniknięcie poważniejszych problemów w przyszłości.

Znajdziesz mnie na  www.znanylekarz.pl | www.cpp.pl

wtorek, 20 września 2016

Panie Doktorze, nie daję rady... (1)

Wróciłaś z wakacji... właściwie pojechałabyś jeszcze raz, może najlepiej sama, bo jednak nie wypoczęłaś... zbliża się koniec roku, być może już widzisz, że tegoroczne rezultaty mogą nie zachwycać. Już od pewnego czasu nie jest tak, jak powinno być.

  • Jakiś czas temu pojawiły się kłopoty ze snem... budzisz się w nocy, nierzadko zlana potem, serce Ci wali, nie możesz ponownie zasnąć... dobrze, że masz w domu tabletki, które kiedyś lekarz przepisał Twojej babci...
  • Niedawno, spiesząc się zatrzasnęłaś bagażnik samochodu i pobiegłaś do biura... szczęście, że samochód stał na firmowym parkingu... wracasz, a kluczyk tkwi w stacyjce...
    "Jak mogłam?" pytasz sama siebie...
  • Dzwoniła "pani" ze szkoły, mówiła, że Twoje dziecko sprawia kłopoty...
    "Moje dziecko? niemożliwe... co jest?"
  • O rany! jutro imieniny Agaty...
    "Nic nie mam... dobra... Galeria jest czynna do 22:00, powinnam zdążyć kupić jakąś książkę i butelkę dobrego wina... nie... może dwie butelki... wypiję dzisiaj lampkę przed snem, kiedy oni wszyscy już będą w łóżkach..."
  • Na imprezie u Agaty wyglądasz dobrze. Spięłaś się... przecież NIKT nie może się zorientować, że nie dajesz rady...

Chcesz wiedzieć, co będzie dalej?

Najpierw wyjaśnię Ci, że pobudka w środku nocy nie jest czymś normalnym.
W scenariuszu, który opisałem, to typowy "alarm" lękowy. Świadczy o tym pobudzenie układu nerwowego autonomicznego, wyrażające się nadmierną potliwością i kołataniem serca. Lęk może generować znacznie więcej objawów somatycznych (wyrażających się poprzez ciało). Mogą to być: dławienie w gardle, trudności z połykaniem (uczucie "kluski" w gardle), przyśpieszenie oddechu, wzmożone napięcie mięśni (szczególnie karku, pleców), bóle i zawroty głowy, drżenie mięśni, uczucie niepokoju, zimne dłonie, itd.

"Ale co to za diabeł ten lęk? Przecież ja się nie boję."
Otóż lęk, to nie to samo, co strach, obawa... jest to stan emocjonalny pojawiający się w odpowiedzi na zbliżające się potencjalne lub rzeczywiste niebezpieczeństwo (np. niekorzystny obrót spraw). Kiedy już sobie uświadomisz istotę swojego lęku, dostrzeżesz (nazwiesz to), że jest to uczucie przykre, nieprzyjemne, zazwyczaj nieustające lub falujące, a jego ewidentna, bezpośrednia przyczyna nie jest możliwa do uchwycenia. Czasami na opisanie lęku pacjenci używają słów: napięcie, niepokój, skrępowanie, zagrożenie. Mówią, że bywają rozdrażnieni "bez powodu", nierzadko narzekają na trudności w skupieniu uwagi "nie mogę się skoncentrować, czytam dwie strony i myśli mi uciekają", bywają nadmiernie czujni (lęk antycypacyjny). Twoje funkcjonowanie się pogarsza, czujesz się zmęczona, mniej wypoczęta, chwile relaksu nie przynoszą już takiej ulgi jak kiedyś...

"Co będzie dalej?"
Masz dwa wyjścia...
  1. Możesz zrozumieć to, że rozwija się w Tobie zaburzenie, wymagające jakiejś profesjonalnej interwencji... to zaburzenie samo nie zniknie. Możesz udać się po pomoc do lekarza psychiatry lub do psychologa. Zapewne wcześniej lub później lekarz psychiatra skieruje Cię również do psychologa, a psycholog do lekarza. Profesjonalna pomoc osobom, które cierpią z powodu zdrowotnych skutków ekspozycji na stres, polega na łączeniu tych dwóch podejść: lekarskiego i psychologicznego. Jeśli zgłosisz się nie zwlekając i wcześniej rozpoczniesz leczenie, Twoje szanse na opanowanie sytuacji są większe.
  2. Jeśli zaś podejmiesz inną decyzję i nie zgłosisz się po profesjonalną pomoc, Twoje zaburzenie lękowe będzie się rozwijało i utrwalało. Wiele osób radzi sobie z tym przy pomocy "lampki wina" albo "kufelka piwa". To niestety rodzi zagrożenie utraty kontroli nad tymi "lekarstwami"... to one mogą przejąć kontrolę nad Tobą i Twoimi decyzjami... nad Twoim życiem. Jeśli jednak jesteś bardziej odporna i "dasz radę", stajesz się zagrożona dotarciem do takiego punktu na mapie, który nosi nazwę "wypalenie". Gdzieś po drodze, będziesz się zmagać z depresją (zapewne trafisz wtedy do lekarza). Może też przyjść taki moment w Twoim życiu, kiedy pomyślisz sobie, że masz wszystkiego dość... bez względu na wszystkie okoliczności...

Jeśli więc, czytając ten tekst, poczułaś, że niektóre fragmenty brzmią znajomo... jeśli doświadczasz objawów fizycznych, płynących z Twojego ciała... czujesz, że się nadmiernie wycofujesz, odpuszczasz i nie jesteś z tego zadowolona,.. albo odwrotnie - jesteś lub bywasz rozdrażniona, zdarza Ci się być silnie wzburzoną, wręcz agresywną, zaczynasz używać języka, którego nie uchodzi... nie jesteś zadowolona ze swoich osiągnięć... czujesz się wyczerpana... nic Cię nie cieszy... czujesz, że Twoje uczucia, emocje są mniej barwne, mniej intensywne, niż kiedyś... coraz gorzej sama się oceniasz... albo miewasz (nieuzasadnione) poczucie winy...

NIE ZOSTAWAJ Z TYM SAMA
PRZYJDŹ DO LEKARZA
lub
PRZYPROWADŹ SWOJEGO PARTNERA

*********************************************************************************

44 najbardziej stresujące sytuacje

1.  śmierć współmałżonka
2.  rozwód
3.  separacja lub rozstanie
4.  pobyt w więzieniu
5.  śmierć bliskiego członka rodziny
6.  ciężka choroba lub wypadek z uszkodzeniem ciała
7.  ślub
8.  zwolnienie z pracy / bezrobocie
9.  pojednanie się z małżonkiem
10.  przejście na emeryturę
11.  znacząca zmiana st. zdrowia lub zachowania członka rodziny
12.  ciąża
13.  trudności seksualne
14.  pojawienie się nowego członka rodziny
15.  poważna zmiana w pracy lub reorganizacja firmy
16.  zmiana statusu finansowego
17.  śmierć bliskiego przyjaciela
18.  zmiana stanowiska pracy
19.  konflikty w rodzinie
20.  wysoki kredyt lub poważne obciążenie hipoteki
21.  problemy z hipoteką / odmowa kredytu
22.  napad, kradzież, włamanie
23.  awans w pracy lub degradacja stanowiska
24.  syn / córka opuszcza dom rodziny
25.  kłopoty z teściową / teściem
26.  wybitne osiągnięcia osobiste
27.  podjęcie lub utrata pracy przez współmałżonka
28.  rozpoczęcie lub zakończenie nauki
29.  znacząca zmiana warunków życia
30. znacząca zmiana nawyków osobistych np. jedzeniowych
31.  kłopoty z szefem
32.  zmiana godzin lub warunków pracy
33.  zmiana miejsca zamieszkania
34.  zmiana szkoły
35.  znacząca miana rozrywek
36.  znacząca zmiana aktywności religijnych
37.  znacząca zmiana kontaktów towarzyskich
38.  niewielka pożyczka
39. znacząca zmiana przyzwyczajeń dotyczących snu
40. znacząca zmiana dotycząca kontaktów z rodziną
41.  znacząca zmiana sposobu odżywiania się
42.  urlop
43.  święta spędzone z rodziną
44.  niewielkie wykroczenie prawne